juniorskie mistrzostwa
putBan(62);
Jako 16-latek wygrałem juniorskie mistrzostwa Polski. Radek Nijaki załatwił mi stypendium w akademii Johna Newcombe'a w Teksasie. Wyjechałem z szarej Polski na słońce, gdzie od września do grudnia grało się pod gołym niebem. Ten kolorowy tenisowy świat od razu bardzo mi się spodobał. Tam po raz pierwszy zobaczyłem dyscyplinę, rygor treningowy, profesjonalizm.
Tata załatwiał mi wejścia na salę Zagłębia. Do dziś wszystko związane z tym klubem kojarzy mi się pozytywnie, łezka się kręci w oku. Bardzo dużo zawdzięczam w życiu ojcu. Na początku się nam nie przelewało, wyjeżdżał za granicę, żeby grać w IV lidze i trochę dorobić.
Dodaj komentarz